niedziela, 10 marca 2013

Wiosno?

Była wiosna i nie ma wiosny!
Znowu mamy mróz, dziś z rana nawet był jakiś śnieg i mega śliskie chodniki. 
Taaaak bardzo chcę już ciepełka, słoneczka, zrzucić z siebie ten zimowy płaszcz, grube swetry. 
Chcę założyć na nos okulary, przewiewną bluzeczkę, trampki na nogi, chusteczka na szyje i wylegiwać się na słonku na wyspie bądź innych wałach :)

Z piątku na sobotę nocowała u mnie Magdalenka, wypiłyśmy winko, pośpiewałyśmy, powspominałyśmy, poukładałyśmy trochę planów na przyszłość. 
Lubię takie beztroskie wieczory z przyjaciółmi. 

Dziś również aktywny dzień za mną, od rana szkoła - hi hi, trzymajcie kciuki, aby udało mi się ją wreszcie skończyć ;) - szybko do domu coś zjeść i poleciałam do Katarzynki! 
Śmiechu było co niemiara! Każdy kto koło nas przechodził to się uśmiechał. 
Nie wszyscy rozumieją nasze poczucie humoru i czarne kawały, jednak najważniejsze, że my wiemy o czym mowa i z czego się śmiejemy ;) Do tego jeszcze moje durnowate sny!
Ach... ;D

1 komentarz: