sobota, 25 maja 2013

25.05.2013

Jak ja lubię dni kiedy nie muszę nic robić. Kiedy mogę się zwyczajnie lenić, zapominając o wszystkim. 
Już dawno nie miałam takiego dnia. 
A taka sobota jak dziś była mi bardzo potrzebna bo tak jak się spodziewałam... Ten tydzień był cholernie ciężki. 
Wychodziłam z domu z samego rana a wracałam w nocy, moim jedynym posiłkiem w ciągu dnia było śniadanie. 
Już wczoraj zapoczątkowałam dobry weekend, najpierw przyjechały mi zakupy, odebrałam zdjęcia, skorzystałam z promocji w rossmanie i kupiłam trochę kosmetyków a wieczorem udałam się na imprezę urodzinową Michalinki ;)
Poznałam trochę nowych osób, zrelaksowałam się, porobiłam zdjęcia.
Dziś dzień spędzony z w łóżku z laptopem.
A jutro? Jutro wielkie zakupy w IKEA! Wreszcie!
Liczę na to, że nadchodzący tydzień nie będzie już tak ciężki jak ten mijający... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz